Witam wszystkich,
jestem nowy na forum więc jeśli ten temat napisałem w złym miejscu proszę o wyrozumiałość. Moja sprawa wygląda następująco. Od niedawna jestem posiadaczem Skody Octavii 1.9 TDI 90KM. Wiedziałem, że nie będzie to demon prędkości, bo bardziej mi zależy na żywotności silnika niż na osiągach, ale czy ktoś z forumowiczów sprawdzał jakie ten silniczek osiąga prędkości na poszczególnych biegach? Chodzi mi o test na zasadzie 1 i ile na budziku, 2,3 itd. Wiem, że obecnie nie są to warunki na takie testy ale użytkownicy tego silnika na pewno będą wiedzieć. Potrzebuje takich informacji do porównania bo u mnie jest np na 3 biegu max 50 przy ok 2tys obr/min, na 4 biegu 70 też przy ok 2,2tyś obr/min. Dalsze wciskanie pedału gazu nie ma sensu bo samochód już nie przyspiesza. Patrzyłem na krzywą momentu obrotowego i niby moc jest maksymalna przy ok 1800 obr/min, ale boje się, że jest coś nie tak czy to z turbiną czy może coś z zaworem egr lub n75. Co prawda to jest mój pierwszy turbodiesel i może jestem przewrażliwiony ale dla pewności chciałbym porównać z innymi użytkownikami. Żadnego komunikatu typu notlauf nie mam, ale może dlatego że więcej niż 2.5tyś obr/min nie przekroczyłem.
Druga sprawa to strasznie ciężko wbija się bieg 1. Czasem jest tak, że jak stoję na skrzyżowaniu to nie mogę wbić 1- drążek blokuje się jakby w połowie drogi i nic, próbuje znowu i nic itd. Dopiero gdy wbije najpierw 2 to potem mogę wbić 1. Co dziwne dzieje się to po dłuższej jeżdzie. Jak silnik jest zimny 1 wchodzi bez problemu. I może z tym też jest związany taki problem, że kilka razy zdarzyło mi się, że przy wbijaniu 3, jednoczesnym hamowaniu i skręcaniu coś mi chrobocze na pedale sprzęgła - odczucia na pedale sprzęgła podobne do tego z pedału hamulca gdy zaczyna działać abs.
Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc w w/w tematach będę wdzięczny.
Z góry dziękuje.
boje się, że jest coś nie tak czy to z turbiną czy może coś z zaworem egr lub n75
ewidentnie coś nie gra, nie ma sensu sprawdzać z innymi, bo przecież na zdrowy rozum silnik powinien i w normalnych warunkach kręci się do tych 4,5tys obrotów, najprawdopodobniej masz, któryś z problemów jakie wymieniłeś, pozostaje diagnoza.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Chodzi mi o test na zasadzie 1 i ile na budziku, 2,3 itd. Wiem, że obecnie nie są to warunki na takie testy ale użytkownicy tego silnika na pewno będą wiedzieć. Potrzebuje takich informacji do porównania bo u mnie jest np na 3 biegu max 50 przy ok 2tys obr/min, na 4 biegu 70 też przy ok 2,2tyś obr/min. Dalsze wciskanie pedału gazu nie ma sensu bo samochód już nie przyspiesza. Patrzyłem na krzywą momentu obrotowego i niby moc jest maksymalna przy ok 1800 obr/min, ale boje się, że jest coś nie tak czy to z turbiną czy może coś z zaworem egr lub n75. Co prawda to jest mój pierwszy turbodiesel i może jestem przewrażliwiony ale dla pewności chciałbym porównać z innymi użytkownikami. Żadnego komunikatu typu notlauf nie mam, ale może dlatego że więcej niż 2.5tyś obr/min nie przekroczyłem.
1,2,3,4 - opor. 5 więdnie przy 4250obr/min
Otworz maske, znajdz puszke filtra powietrza, za puszka jest przeplywomierz i idzie do niego kostka. Najpierw sprawdz czy jest przypieta. Jesli przypieta to jawypnij i sie przejedz. Jesli byla odpieta, o ja zaloz
Moc maksymalna jest przy 4tys obr/min a moment maks przy 1800. Nikt Ci nie wmowi, ze diesel przyspiesza maksymalnie do 2,2tys obr/min. Chyba, ze masz doczynienia z jakas koparka a nie samochodem osobowym :P
Jesli jestes z tych nietechnicznych znajdz kogos kumatego w okolicy, ktory nie naciagnie Cie na wymiane wszystkich elementow silnika
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
witam wszystkich ponownie,
dziękuje za szybkie odpowiedzi. Otóż na tę chwile sprawa wygląda następująco - pojechałem dzisiaj na podłączenie do vaga - koleś się podpiął pogazował trochę i od razu podszedł do zaworu egr. Co się okazało - przy zaworze egr jest taka dżwigienka do regulacji przepustnicy (już dokładnie teraz nie pamiętam) - taka plastikowa - i ona jest złamana. Powoduje to że w momencie przyspieszania ten zaworek się zamyka i nie ma odpowiedniej dawki powietrza przy normalnej dawce paliwa - przez to samochód dymił na czarno przy wysokich obrotach. Koleś przypiął ten zaworek na sztywno na max. otwarcie i wrażenia z jazdy zupełnie inne - krótki test 3 i ok 3.5 tys obr/min. i ok 80 na budziku. Niestety jest taki mały problem, że trzeba wymienić cały egr, bo ten zaworek nie występuje oddzielnie - nówka sztuka 800zł, używany 400. I takie pytanko czy warto montować używany egr i czy da się to bez specjalistycznych narzędzi samemu wymienić? Czy taka wymiana wiąże się póżniej z jakimiś dodatkowymi nastawami typu podłączenie pod vaga lub temu podobne.
Jedyne pocieszenie w tej sytuacji jest takie, że vag nie pokazał żadnych błędów.
Mam nadzieje, że problem przez wymianie egra zostanie rozwiązany. Gdy będzie po wszystkim dam znać czy to pomogło.
Pozdrawiam
Komentarz